Wampir - Maskarada >> Inne >> Ogólnie o WoDzie

| | A A


Autor: Neenar
Data dodania: 2007-10-04 17:23:43
Wyświetlenia: 3958

Ogólnie o Świecie Mroku - realia

Wieżowce ze stali i szkła górują nad starymi ulicami i sypiącymi się blokami, niczym katedry nowej epoki nad gruzami starej. Mówi się o nowym milenium, właśnie o "nowej erze"... Ale niektórzy mówią, że ta "nowa" nigdy nie nadejdzie, wszystko będzie trwało właśnie w tym rozkładzie i upadku, a potem... koniec.

Optymistyczne, prawda? Tak, może ktoś powiedzieć, że podobnie jest w naszym świecie, ale tamto miejsce nie jest zwane Światem Mroku bez powodu. To jest nasz świat, ale nie toczący się w stronę przepaści, tylko już spadający. Jest odbiciem naszego, w krzywym zwierciadle z przydymionego szkła. Wyjście na ulice nawet w czasie dnia jest niebezpieczne, w nocy to praktycznie samobójstwo, nawet poza upadłymi miastami. I nie tylko ze strachu przed przestępczością, psychopatami chodzącymi wolnymi po ulicach, policji będącej równie groźną... Mówi się o czymś, potworach krążących po świecie nocą... Nikt się nie interesuje tym, że znikają żebracy... A jeśli się zainteresuje, może się obudzić w środku nocy, widząc w ciemności lepiej niż w świetle, być głodnym krwi...

Uogólniając, w Świecie Mroku występują istoty, które w naszym świecie są najwyżej mitami albo fikcją. Wampiry polują nocą w miastach za krwią, zmiennokształtni Garou, jak choćby wilkołaki, przemierzają pozostałe tereny w celu bronienia ludzkości przed zagrożeniami (jak choćby właśnie wampiry), upiory zamieszkują dno Umbry, krainy duchów równoległej do świata materialnego, poszukując metody na wpłynięcie na świat śmiertelnych, magowie w tajemnicy walczą między sobą o wpływ na nie-magów, a Changelingi, Odmieńcy, czasami nazywani „fey” albo „faerie”... no cóż, prowadzą swoje życia w swoim ulubionym stylu: ciesząc się nim, jakkolwiek się da. Oprócz tego krążą plotki o innych istotach, jak mumie czy czarnoksiężnicy inni od magów.

Żeby było jasne: systemy White Wolfa były, i zapewne zawsze będą, czymś dla „elity”. Nie ma tutaj miejsca na „nabijanie expów”, wędrowanie po świecie w celu jedynie mordowania kolejnych gatunków potworów; jeśli jesteś zaznajomiony z dark fantasy (rzekoma metoda odróżnienia od klasycznego, epickiego fantasy: „tutaj nie myślisz 'co zabić?', tutaj myślisz 'gdzie się ukryć?'”), będzie ci może łatwiej przetrawić ten klimat. Od samej pierwszej edycji Vampire: The Masquerade termin „storytelling” („narracja”) jest częścią Świata Mroku – ma oznaczać, że zasady i same realia są definiowane jedynie przez „storytellera” (WoD’owy odpowiednik MG) i graczy. Wiele jest tu podpowiedzi, które doświadczony Mistrz uzna za denerwujące, ale które – powiedzmy to szczerze – dla „nowego” są na wagę złota. Pośród nich są takie wskazówki, jak „Narrator i gracze są po tej samej stronie”, „zasady służą jedynie dodaniu wartości grze”, itp. Są też przykłady książek i filmów, które mogą być pomocne przy próbach zrozumieniu realiów. Osobiście uznałem je za dość zabawne i pomocne w pracy.

Teraz mój ulubiony punkt: rozmiar settingu. Głównych ksiąg jest pięć (Vampire: The Masquerade, Mage: The Ascension, Werewolf: The Apocalypse, Changeling: The Dreaming, Wraith: The Oblivion), plus wiele „półsystemów”, z których w Polsce dostępna jest chyba tylko „Mumia”. To jest coś, co może przerazić... Nie można tego traktować lekko – wymiary równoległe, starożytne zagadki, legendy i mity będące prawdziwszymi od tego, co nazywamy „historią” – to wszystko czeka na zainteresowanych... Wyobraź sobie, że ktoś mówi ci „komputer to tak naprawdę sterta złomu, działająca tylko dlatego, że chcesz, by działała”... Taa, trudne... Do momentu, gdy ten ktoś machnie ręką, a parę kilo metalu i krzemu samo sklei się w komputer, który działa. W „Magu” to jest raczej normalne. Za to w „Wampirze” dowiadujemy się, że ludzkość jest od zawsze w pewien sposób kontrolowana przez rasę Kainitów, pijących krew nieumarłych potworów. Inna ciekawostka jest opisana w „Wilkołaku”: dlaczego ludzie boją się ciemności? Bo w dawno zapomnianej przeszłości kreatury o kształcie pół ludzi, pół wilków, „pilnowały” ludzkość przed niebezpieczeństwem... traktując ją jak rasę zwierząt hodowlanych, wiecznie w przerażeniu do swych „obrońców” – a wieki strachu nie jest tak łatwo zapomnieć. Jakby tego było mało, w pewnym settingi „nakładają się” na siebie, tworząc najpierw wrażenie labiryntu, a potem składając się w jasna całość. Łączny efekt jest czymś, co niektórzy nienawidzą. Mi się to podoba, i mam proste zdanie na ten temat: jeśli ktoś nie chce, to nie musi opuszczać wygodnego kąta swojego wyobrażenia świata – niemal jak w prawdziwym życiu.

Co jeszcze można powiedzieć o Świecie Mroku? Wiele, ale nie słowami. Oparty jest na uczuciach, wyobraźni. Strachu. To trzeba lubić, tak samo jak lubić trzeba historie o wampirach, cyberpunk czy horrory. Inna rzecz jest taka, że nie bez powodu mówi się, iż Narrator do prowadzenia w World of Darkness musi być specjalnie szkolony; nie, nie ma żadnych szkoleń dla chętnych, ale to wymaga wyobraźni nieraz ponad wiele z tego, co wyobraża sobie mistrz od efektów specjalnych albo pisarz tworzący własny świat. Efekt jest jednak wart trudów - spróbujcie poznać ten mroczny świat...
Lubię to
 Lubi to 0 osób
 Kliknij, by dołączyć

Mamy 1 zapisanych komentarzy

Spiritless
2008-03-12 22:58:35
| Odpowiedz
naprawde solidnie napisane, ale i tak odrobine bym chyba dodał na temat samej rozgrywki albo trochę więcej o świecie. Ale sam tekst w jakimś stopniu także oddaje klimat WoD'a.


Twój komentarz został dodany!

Kliknij, aby odświeżyć stronę.


Dodaj komentarz, użytkowniku niezarejestrowany

Imię:
Mail:

Stolica Polski:



Twój komentarz został dodany!

Kliknij, aby odświeżyć stronę.




Artykuły

Gry komputerowe
Główne Menu

Gry RPG

Polecamy

Patronujemy
Aktywność użytkowników
madda99 zarejestrował się! Witamy!
_bosy skomentował Blood 2: The Chosen - recenzja
_vbn skomentował Mapy Starego Świata
wokthu zarejestrował się! Witamy!
_Azazello Jr skomentował Gdzie diabeł nie mówi dobranoc. "Mistrz i Małgorzata”, Michaił Bułhakow - recenzja
Gabbiszon zarejestrował się! Witamy!
Liskowic zarejestrował się! Witamy!
_Kamila skomentował "Brudnopis", Siergiej Łukjanienko - recenzja

Więcej





0.122 sek