Od jakiegoś czasu wiadomo, że posiadacze przenośnej konsoli Nintendo DS otrzymają na wyłączność całkiem nową część „Grand Theft Auto”. Gra ma nosić podtytuł „Chinatown Wars”. Gordon Hall, przedstawiciel Rockstar Leeds, chełpi się, że jest to największy projekt, jakiego dotychczas podjęło się jego studio.

W wywiadzie dla Nintendo Power, Hall powiedział: „Rozpiera nas duma, gdy patrzymy na nasze gry wydane pod PSP. Szczególnie mam tu na myśli poprzednie dwie części GTA (Liberty City Stories i Vice City Stories – przyp. red.). Jednak Chinatown Wars będzie znacznie większa.” Ile w tym prawdy? Przekonamy się w marcu. Cieszy natomiast fakt, że filia Rockstar North nie szczędzi trudów, mimo braku doświadczenia w tworzeniu gier na DS.

Akcja najnowszego GTA toczyć się będzie w Liberty City. Mimo, że jest to najniebezpieczniejsze ze wszystkich miast, które zwiedzaliśmy w serii, Chinatown Wars ma być znacznie łagodniejszą grą. Liczne protesty obrońców moralności, którzy zarzucali Rockstar Leeds epatowanie narkotykami i przemocą, zmusiły developera do wycięcia najbardziej kontrowersyjnego contentu. Programiści w ten sposób chcą uniknąć zniechęcenia do swojego produktu posiadaczy DS, którzy nie są tak przyzwyczajeni do brutalnych gier jak pozostali konsolowcy.

Autor: Panzer, 2008-12-31 10:05:20

• Dead Rising 2: Off the Record - recenzja
• Król Artur 2 - recenzja
• Steam Greenlight - artykuł
• Inversion - recenzja
• Hunted: Kuźnia Demona - recenzja
• Street Fighter X Tekken - recenzja!

• Pomnik Jakuba Wędrowycza
• Koszty akredytacji ZSzeFu ustalone!
• Zgłoś propozycję programu na ZSzeF!
• Ziemie Jałowe - start!
• X Zlot Arda
• Kroniki Arkadyjskie - konkurs zakończony!