Gry PC >> Recenzje >> Batman Arkham City

| | A A


Autor: Panzer
Data dodania: 2012-02-25 09:59:09
Wyświetlenia: 6750

Batman Arkham City - recenzja

Wśród osób śledzących wydarzenia w szeroko rozumianej branży gier panuje wiele stereotypów. Do niedawna jeden z nich mówił, że gra oparta na komiksowej licencji musi okazać się drogim gniotem. Spiderman niestrudzenie zawodzi fanów raz na rok czy też dwa, a Superman już dawno sobie odpuścił. Obecna generacja konsol, nie tak już nowa, może się pochwalić całkiem udanym występem Wolverine’a, ale dopiero Rocksteady ze swoim Arkham Asylum pokazali jak robić dobre „gry na licencji”. Teraz człowiek nietoperz powraca, zawczasu wziąwszy sobie do serca jedną z maksym Cliffa B. – bigger, better, more badass.

Od buntu w Arkham minęło trochę czasu, a odsetek wariatów i zboczeńców w Gotham znacząco wzrósł. Stąd konieczne było wydzielenie dla nich większej przestrzeni. Miejscy projektanci z wydziału gospodarki przestrzennej wpadli na genialny pomysł. Część metropolii została całkowicie odcięta od świata zewnętrznego, a zamkniętych w niej psychopatów pozostawiono samych sobie. Na kłopoty nie trzeba było długo czekać i żeby nie zdradzać fabuły (bo już samo pojawienie się w dzielnicy Batmana nie jest tak oczywiste) powiem jedynie, że spotkamy mnóstwo starych znajomych, jak i paru nowych złoczyńców. Ciekawskim zdecydowanie polecam krótki most fabularny pomiędzy Asylum i City w postaci całkiem niezłego komiksu.

Głównym krokiem naprzód w wykonaniu Rocksteady miało być zagwarantowanie graczom olbrzymiego, w pełni otwartego terenu. Pewne ograniczenia istnieją, znikając w miarę postępów w ramach głównego wątku Arkham City. Zabójcze tempo opowiadanej historii i nieodparte wrażenie, że kolejne zadanie jest wyjątkowo pilne (czyt. musi zostać wykonane jak najszybciej, bo inaczej [wstaw coś złego]) sprawia jednak, iż okolica przytłacza swoim ogromem. Miałem momentami wrażenie, że nigdy nie zdołam jej odpowiednio zwiedzić. Po czasie mam zdaje się , że jest to wypadkowa ogrywania wersji PC (przy Xboxie miałbym parcie na achievementy), ale z przyjemnością siądę nad tym tytułem jeszcze raz – z padem w dłoni.

Jak przystało na grę z elementami sandboxowymi, twórcy oferują graczowi różnej maści zadania poboczne. Zasadniczo podzielić je można na dwie kategorie. Pierwsza obejmuje questy nadawane Batmanowi przez napotkanych NPC, które są mile zróżnicowane i potrafią pozytywnie zaskoczyć swoją długością. Druga natomiast to, znane już z Arkham Asylum, zagadki pozostawione przez Riddlera. Czasem ograniczają się do podniesienia ukrytego przedmiotu, innym razem do rozwiązania łamigłówki, a innym razem polegają na rozbiciu drobnej szajki zbójów przy równoczesnym poszanowaniu dla życia przetrzymywanych przez nich zakładników.

Na wzmiankę zasługuje również powrót challenge’ów. Zasady pozostały niezmienione, bo od gracza wymaga się nadal, aby pokonał jak najsprawniej daną grupę przestępców. Rocksteady dość szybko sypnęło kilkoma DLC, które pozwalają na podejście do opisywanych wyzwań nie tylko w osobie Batmana, ale także Robina, Nightwinga lub Catwoman. Dodatek z tą ostatnią jest z resztą całkiem rozbudowany, posiada bowiem namiastkę warstwy fabularnej.

Jedną z cech charakterystycznych Nietoperza są przeróżne zabójcze gadżety. Arkham City daje do dyspozycji praktycznie wszystkie pozycje z arsenału swojego prequela i robi do już na samym początku rozgrywki. Później stopniowo dawkowane są nowe przyrządy lub nowe zastosowania dla starych zabawek. Najbardziej do gustu przypadły mi granaty, zamrażające nogi zbirów, tworząc z nich łatwe cele. Przydatna jest także możliwość rozpięcia linki pomiędzy dwoma punktami, dzięki czemu Batman może przycupnąć, tworząc w ten sposób prowizoryczny punkt obserwacyjny. Upgrade otrzymała także peleryna, która pozwala teraz na znacznie dłuższe szybowanie, bardzo przydatne przy przemierzaniu dużych i otwartych lokacji.

Grafika prezentuje się fantastycznie. Choć z pozoru nie została znacząco podrasowana względem Arkham Asylum, to nieszablonowy i dokładny projekt oddanej graczom do dyspozycji dzielnicy pozwala silnikowi na pokazanie swoich pełnych możliwości. Tytuł prezentuje się jak na Batmana przystało - Jest mroczną mieszanką gotyku i hi-tech dopracowaną do najmniejszego szczegółu. Uwierzcie mi, screeny i trailery nie oddają w pełni wrażenia, jakie robi Arkham Asylum. Warstwa audio, rozumiana jako muzyka, odgrywa drugorzędną rolę, ale robi to w pełni profesjonalnie poprzez umiejętnie dobranie danych motywów do zwiedzanych lokacji. Natomiast gra aktorska to ekstraklasa gier wideo.

Batman przez wielu uznawany był za króla komiksowych superbohaterów. O ile przez lata omijał szerokim łukiem sektor wysokobudżetowych gier wideo, to jego pojawienie się z miejsca okazało się sukcesem. Po ograniu Arkham City widać bezsprzecznie, że Rocksteady włożyło mnóstwo pracy, aby pozostać na szczycie. Niezależnie od tego, czy inni herosi postanowią podjąć wyzwanie, Batman będzie już daleko z przodu, mierząc się z absolutnymi liderami list sprzedaży. Polecam.

Ocena: 9/10

Produkty do recenzji dostarczyła firma Cenega Poland
Lubię to
 Lubi to 0 osób
 Kliknij, by dołączyć
Zobacz też
Słowa kluczowe: batman, arkham, city, recenzja, pc, cenega

Podobne newsy:

» Batman - konkurs!
67%
» Batman - konkurs zakończony!
44%
» LEGO Batman- premiera już dziś!
40%
» Nowy filmik z Arkham Asylum
36%
» Nowości w Premium Games Cenegi
33%
 
Podobne artykuły:

» Król Artur 2 - recenzja
55%
» Hunted: Kuźnia Demona - recenzja
50%
» Orcs Must Die! - recenzja
50%
» Street Fighter X Tekken - recenzja!
46%
» Władca Pierścieni: Wojna na Północy - recenzja
46%

Mamy 1 zapisanych komentarzy

_poro
2014-09-03 10:13:40
| Odpowiedz
Gra do kupienia za 40 zł na:
http://inexus.pl/batman/arkham-city-steam


Twój komentarz został dodany!

Kliknij, aby odświeżyć stronę.


Dodaj komentarz, użytkowniku niezarejestrowany

Imię:
Mail:

Stolica Polski:



Twój komentarz został dodany!

Kliknij, aby odświeżyć stronę.




Artykuły

Gry komputerowe
Główne Menu

Gry RPG

Polecamy

Patronujemy
Aktywność użytkowników
madda99 zarejestrował się! Witamy!
_bosy skomentował Blood 2: The Chosen - recenzja
_vbn skomentował Mapy Starego Świata
wokthu zarejestrował się! Witamy!
_Azazello Jr skomentował Gdzie diabeł nie mówi dobranoc. "Mistrz i Małgorzata”, Michaił Bułhakow - recenzja
Gabbiszon zarejestrował się! Witamy!
Liskowic zarejestrował się! Witamy!
_Kamila skomentował "Brudnopis", Siergiej Łukjanienko - recenzja

Więcej





0.069 sek