Głęboko w sektorze Zewnętrznych Rubieży, w sektorze Anoat, leży Bespin – gazowy olbrzym, planeta bardzo ważna ze względu na swoje warunki ekonomiczne. Dla gwiezdnego podróżnika ważniejsze jednak będą niesamowite widoki, które rozpościerają się za iluminatorami jego statku – niezwykłe wschody słońca, pejzaże malowane chmurami i feeria barw światła załamującego się w obłokach gazów. Gdy widz otrząśnie się już z wrażenia, zwróci zapewne uwagę na miasta tej planety – unoszące się majestatycznie wysoko w jej atmosferze, jakby same były zrobione z chmur. Życie bowiem możliwe jest tu tylko niemalże na granicy kosmosu – niższe strefy pełne są trujących gazów, a panujące tam ciśnienie natychmiast zmiażdżyłoby większość form życia.

Historia

Pierwsze wzmianki o Bespin pochodzą z lat bezpośrednio poprzedzających Wojny Mandaloriańskie, kiedy to została odkryta przez Gildię Nawigatorów Hiperprzestrzeni. Szybko zorientowano się, że planeta może być niezwykle dochodowym ośrodkiem wydobywczym, jednak pierwsze stacje górnicze zostały doszczętnie zniszczone podczas wspomnianych wojen. Po pierwszej kolonizacji (w 1989 roku przed bitwą na Yavin), planeta stała się częścią Republiki i znalazła się w strefie wpływów Jedi (była tu nawet ich enklawa). Warto wspomnieć, że w 22 roku przed bitwą na Yavin, Bespin było schronieniem dla dzieci osieroconych w czasie Wojen Klonów (planeta była świadkiem paru pomniejszych potyczek konfliktu, wciąż jednak pozostawała pod kontrolą Republiki).

W czasach Galaktycznej Wojny Domowej, gubernatorem Miasta w Chmurach, jednej z głównych metropolii Bespin, był Lando Calrissian. Zmuszony przez Lorda Vadera, wydał mu Luke’a Skywalkera, Hana Solo i Księżniczkę Leię, w zamian za obietnicę spokoju. Obietnica ta jednak nie została spełniona – Imperium pozostawiło na planecie garnizon wojsk, który udało się usunąć dopiero tuż przed bitwą na Endor. Późniejsze losy planety były także niezwykle burzliwe – wciąż zmieniała strefy wpływów, by ostatecznie stać się członkiem Konfederacji w 40 roku po bitwie na Yavin.

Ekonomia

Od zawsze głównym motywem walk o Bespin był jej potencjał ekonomiczny. Podstawowym bogactwem jest gaz Tibanna, wykorzystywany przez wszystkie niemal strony konfliktów jako zasilanie dla broni. Jonizacja gazu powoduje gwałtowne wyładowanie energii, a w efekcie strzał blastera. Występująca na Bespin odmiana gazu pozwala na znaczne zwiększenie mocy wyładowania. W związku z tym większość osad na planecie związana była z wydobyciem tego cennego surowca, a jego transporty często były atakowane przez piratów. Gęste i niebezpieczne, niskie warstwy atmosfery Bespin przemierzało też wielu odważnych pilotów – awanturników, poszukujących gejzerów gazu.

Biosfera

W wysokich partiach atmosfery wyewoluowało wiele różnorodnych form życia, jak na przykład belon (wielka, latająca bestia, wydalająca słynny gaz Tibanna), czy velkery (przypominające gigantyczne skrzydło z oczami, ogonem i paszczą), rawwki (stwory słynące z charakterystycznego skrzeku, którym dezorientują swoje ofiary) i tibannucki (charakteryzujące się tym, że posiadały dwie pary płuc, ułatwiające im oddychanie i odżywianie się gazem Tibanna). Nieraz niebo wprost roi się od różnokolorowych stworzeń i skrzy się fioletowawym odcieniem unoszącego się planktonu.

Dane

Lubię to

 Lubi to 0 osób
 Kliknij, by dołączyć

 Lubisz to!